Pages

02/10/2013

London Borough of Camden

Dzisiaj zapowiada się długi post-przewodnik poświęcony gminie Camden, która jest już bardzo dobrze znana wielu turystom. Z racji nazwy, wszystkim pewnie kojarzy się z targiem, lecz sam targ to niejedyna atrakcja w tamtych stronach. Już na początku zaznaczę, że oprócz miejsc, o której wspomnę dzisiaj, w tej gminie godne uwagi są również: Cartoon Museum i londyńskie zoo, których tym razem nie miałam okazji zobaczyć, ale kto wie, gdzie mnie jeszcze kiedyś nogi poniosą. Przejdę od razu do konkretów, bo dziś czeka nas długa wycieczka po wielu fajnych miejscach.

1. Na terenie gminy Camden, znajduje się British Museum, które w 2012 roku odwiedzone zostało przez ponad 5 milionów (!) turystów, wow! Większość eksponatów związana jest z historią starożytną, co sugeruje już samo wejście.

It's going to be a long post-guide today about London borough of Camden, which is already truly well-known to many visiting tourists. Because of the name, all of you probably associate it with Camden Market, but the market itself is not the only attraction in this area. At the beginning, I want to mention that in addition to the places I will show you today, you should also see Cartoon Museum and London Zoo in this borough, which are noteworthy too. I didn't have a chance to see them this time, but who knows where I will end up next time? I'll go straight to the point, because we'll have a long tour to many cool places.

1. There is the British Museum within borough, which is a really popular place, visited by more than 5 million (!) tourists in 2012, really impressive! Most of the exhibitions are about ancient history, which is even suggested by the entrance.
DSCF0001a DSCF0928a

Eksponaty głównie przedstawiają historię starożytnej Europy i Azji. Wśród nich znalazłam wazy greckie wykonane w stylu czerwonofigurowym, które oglądaliśmy na plastyce jedynie na zdjęciach, mega uczucie. W muzeum znajduje się również 140 mumii czy też spora wystawa poświęcona kulturze dalekiego wschodu - przepięknej ceramice chińskiej czy japońskiej, malowidłom buddyjskim czy też innymi religijnym wyrobom. Na zdjęciu poniżej sędzia z czasów dynastii Ming, otoczony wazą grecką z lewej i rzymską z prawej, patrzy na Ciebie!

The exhibits are mainly connected with the history of ancient Europe and Asia. Among them I found some Greek vases with red-figure paintings on them. I saw them in the pictures on Visual Arts at school so it was so nice to see them live. The museum also has 140 mummies and a large exhibition devoted to the culture of the Far East - beautiful Chinese and Japanese ceramics and Buddhist paintings and other religious pieces of art. A judge from Ming Dynasty's times is watching you, standing between Greek vessel on his left and Roman vessel on his right!
PicMonkey Collage2

Raz, dwa, trzy, Ramzes patrzy!/Beware, Rameses is watching!
DSCF0007a

Chińska ceramika/Chinese pottery
PicMonkey Collage

Tej pani odpadł nos z powodu stresującej pracy stania na wystawie muzealnej, bidulka!

This lady's nose came off because of stressful work which is standing in the museum, poor she!
DSCF0914a

Warto wiedzieć, że wstęp na wystawę stałą w British Museum jest bezpłatny. Aby zobaczyć dosłownie wszystko, potrzeba paru dni, ale w jeden dzień też można zobaczyć to, co spektakularne. Mnie się w miarę podobało, choć gdybym była na wakacjach w Londynie, to nie traciłabym całego dnia na chodzenie po muzeum. A żeby było ciekawie, wystawa, która najbardziej mi się podobała, nijak nie była związana z jakimiś archeologicznymi zdobyczami, a z pieniądzem, polecam ją odwiedzić.

It's good to know that admission to the permanent exhibitions in the British Museum is free. I reckon it takes a few days to see everything, but you can also see some spectacular stuff on the one-day visit. Frankly, if I was on holidays in London, I wouldn't waste a whole day for strolling around the museum. What's interesting, the exhibition which I liked the most, is not connected with some archaeological achievements at all. I loved the exhibitions about money and I really recommend it.
PicMonkey Collage1

2. Będąc w okolicy muzeum, można również wybrać się do Building Centre, czyli nieturystycznego miejsca, związanego z budownictwem, w którym na parterze znajduje się ogromna makieta centrum Londynu. Wrażenie robi oglądanie dużego wycinka miasta w takim stosunkowo małym pomieszczeniu. Natknęłam się na to miejsce przypadkowo i nie żałuję :)

When you're around the museum, you could also go to the Building Centre, which is a totally non-tourist place connected with building industry. There is a large model of central London on the ground floor there. It's impressive to see such a large part of the city in such a relatively small room. I came across this place by accident and I do not regret at all.
DSCF0487a
DSCF0478a
DSCF0476a

3. Kolejnym miejscem na mojej mapie zwiedzania jest Camden Market, czyli znany targ, pełen różnych mniej lub bardziej dziwnych rzeczy, a no i mają tam też ciekawe jedzenie. Na targu skusiłam się na mini bananową babeczkę, bo zauroczyły mnie takie mini-cuda, niestety nie był zbyt rewelacyjny :(
A jednym z miejsc, które mogę polecić jest Chin Chin Labs, czyli pierwsza w Europie lodziarnia, w której lody schładzane są na miejscu ciekłym azotem, chmura dymu unosząca się znad Twojej porcji podczas przygotowywania jej jest meeega! A, no i smak, który wybrałam to była specjalność tamtego tygodnia, czyli arbuz z koprem + na górę solony chips w polewie z białej czekolady, pycha!

3. Another place on my map of London sightseeing was the Camden Market which is a quite famous place, filled with a variety of more or less strange things and very interesting food stalls too. I tried a mini cupcake banana at the market, because of its cute size but it wasn't sensational at all.
However, I've got one places that I can recommend. That is Chin Chin Labs, which is Europe's first ice cream parlour where ice cream is cooled with liquid nitrogen! They are preparing it while you're watching! A cloud of smoke rising up from your ice cream and you're just staggered! Oh, I chose their speciality of the week when I was there, which was watermelon with dill + salted chips coated with white chocolate, and it was yummy!
DSCF0033a
DSCF0040a

Brazylia to czy Londyn?/Is that Brazil or London?
DSCF0036a
DSCF0032a
DSCF0029a

4. Zmęczeni całym tym chodzeniem, zwiedzaniem, oglądaniem, zawsze możemy udać się do parku Hampstead Heath, gdzie, w słoneczny dzień, można spędzić bogaty w relaks i wypoczynek czas. A jeżeli jesteśmy mega nastawieni na podziwianie Londynu, to w tymże parku można wejść na pagórek Parliament Hill, skąd rozpościera się malownicza panorama Londynu, czyli przecudowny widok! Fajne w tym miejscu jest też to, że jest są tam miejsca bardziej 'dzikie' niż w innych parki, nie ma tu aż tylu dokładnie wytyczonych, wybetonowanych ścieżek, mapek na każdym kroku, i innych atrakcji, przyciągających tłumy.

4. When you're tired of all the walking, sightseeing, watching, the best place to rest is the Hampstead Heath. You can the the time full of relaxation there especially on the sunny day. If you're obsessed about admiring London, you can always climb the Parliament Hill in the park, which offers a picturesque skyline of London, which is an absolutely gorgeous view! The nice thing about this place is also the fact that there are some 'wilder' places than the other parks, where there aren't so many carefully made out concreted pavements, maps and other facilities attracting crowds.
DSCF0446a
DSCF0454a
DSCF0449a

5. Gratką dla fanów Harrego Pottera jest dworzec King's Cross, na którym znajduje się wszystkim bardzo dobrze tabliczka: Peron 9 i 3/4. Byłam tam dwa razy: pierwszy raz, gdy miejsce to wiało pustkami, a raz ze znajomą musiałam odstać w niebotycznej kolejce dla zrobienia sobie zdjęcia, ech. Z przekory więc wybrałam szalik Slytherin'u, a jak! A, bo nie wiem, czy wiecie, ale czasem można trafić tam na pana fotografa, który udostępnia szaliki, robi zdjęcia i je sprzedaje, ale zawsze ktoś inny może nam zrobić zdjęcie naszym aparatem i parę funtów zaoszczędzone :D Szkoda tylko, że ściana ta nie jest faktycznym peronem 9 i 3/4, który grany był przez faktyczne perony 4 i 5.

5. Harry Potter's fans will probably visit King's Cross Station and its Platform 9 3/4. So did I. I went there twice: the first time it was empty. But second time I got there with my friend, we had to queue for ages! That's why I took Slytherin's scarf as a revenge. It's time for a useful tip: I'm not sure if you know but sometimes you can meet the photographer there who provides scarves, takes pictures and sells them. Remember, you can always ask someone else to take a picture of you with our camera so you can save a few pounds. :D Actually, it's a pity that this wall it is not the real platform 9 3/4, which was played by actual platforms 4 and 5.


6. Ani trochę nie jestem fanką zakupów w towarzystwie masy innych ludzi, co ma często miejsce w sklepach na Oxford Street, więc nie będzie tutaj przewodnika po sklepach.
Zacznę jednak pochwalenia się, iż zimą dostałam voucher na bilety do teatru od mojej host rodziny jako nagrodę za dobre sprawowanie. Dlatego też o Oxford Street mogę jedynie wspominać przy okazji mojej wizyty w teatrze Dominion na spektaklu We will rock you, w którym wykorzystano piosenki zespołu Queen. Spektakl zabawny, pełen dobrej muzyki, więc mega miło go wspominam. :)
A, przypomniało mi się jeszcze, że Ox. St. kojarzę też chińszczyzny w China Express, lokal wyglądem nie zachęca, ale jedzenie wyjątkowo dobre i w miarę tanie. Wybrałam miks trzech smaków z ryżem: kurczak w sosie pomarańczowym, fasolowym i trzecim, słodko-kwaśnym. :D

6. I'm not a fan of shopping in crowded places at all, which are often the stores in Oxford Street, so don't expect shopping guides here, sorry.
Let me begin, though, with a little show off. I received a theatre voucher from my host family last winter as a reward for my good behaviour. This is why, I can only talk about Oxford Street in the context of my visit to the Dominion Theatre to see We will rock you . They use Queen's songs in the performance so the show is funny and full of great music. It's a really pleasant memory.
I totally forgot about my other association with Ox. St. which is about Chinese food in China Express. That place maybe does not encourage with its interior but the food is truly delicious and reasonably cheap. I had a mix of three chicken flavors (orange, bean and swear&sour sauce) there with rice in set. :D
DSCF0025a
DSCF1172a
PicMonkey Collage

7. Oprócz tego, po gminie Camden warto spacerować, odkrywać.

7. You should stroll a lot around Camden borough!
DSCF0505a
DSCF0334a

8. Teraz powiem tylko - KERB, czyli targ z przepysznym jedzeniem na Granary Square, zaraz za dworcem King's Cross. Mimo to, plac ten jest w cichym i spokojnym miejscu, nad kanałami Regent's, przez co jest to idealne miejsce na oddanie się świetnemu jedzeniu. W okolicy znajduje się platforma widokowa do podziwianiu placu budowy...którą ja jednak wykorzystałam do obserwowania mojego ulubionego targu.

8. I'll just say KERB. It's the market with delicious food in a great place. The Granary Square, where KERB takes place, is just behind King's Cross station. However, the square is in a quiet place, next to the Regent's canal, which makes it an ideal place for admiring great food. Oh, there is a nearby viewing platform to enjoy the building site ... which I used to watch my favourite food market.
DSCF0333a
DSCF0346a
DSCF0340a
DSCF0345a

Pyszności, które jadłam to: na pierwszym zdjęciu danie główne z The Ribman, czyli rib meat rolls with BBQ sauce, czyli mięso z żeberek w bułce z sosem barbecue. Drugie zdjęcie to mój deser z You doughnut, czyli mini pączki z cukrem waniliowym, polane ciepłym solonym karmelem przyprószone mini piankami. Uwielbiam

8. This is what I had there for a main course a brilliant rib meat roll with BBQ sauce at The Ribman which you can see in the first picture. In the second picture you can see my dessert from You doughnut. These were mini doughnuts with vanilla sugar, topped with warm salt caramel and mini marshmallows. It was gorgeous!
DSCF0322a
DSCF0329a
DSCF0326a
Cheerio,
Karolina x

27/09/2013

London Borough of Brent

Na liście miejsc turystycznych gminy Brent, mój wybór padł na stadion Wembley, bo to w końcu stadion-legenda, widział więcej niż niejeden człowiek, bo i koncerty, na przykład The Who, Queen, Madonny czy Prince'a, ale i mecze finałowe dyscyplin wszelakich z rugby i piłką nożną na czele. Moja decyzja więc była oczywista. Jednakże mój, planowany na krótki, spacerek zamienił się w mini koszmar.
Wrócę jednak do korzeni - moje postanowienie odwiedzenia wszystkich 33 gmin Londynu wiązało się ze zrobieniem zdjęcia jako dowodu. Podchodzę więc pod stadion, robię zdjęcia, coś tam sobie zmieniam w ustawieniach, a następnie wracam do domu, gdzie oto odkrywam, że jakimś dziwnym trafem zmieniłam rozdzielczość robionych zdjęć i wszystkie zdjęcia były tak małe, że ta stalowa ciapa w kadrze w ogóle stadionu nie przypominała. Widmo ponownej wizyty nade mną wisiało przez długi czas, aż w końcu wróciłam tam na dwie sekundy, zrobiłam zdjęcie i zwiałam, żeby gapowatość znów nie dała się we znaki. Teraz mogę się tylko śmiać z tej historii :)

On the list of tourist destinations in the borough of Brent, I decided to see Wembley Stadium. It's a legendary stadium that has seen much more than anybody in the whole world. It hosted e.g. The Who, Queen, Madonna or Prince on their concerts there but also the final match of various disciplines like rugby or football took place there. My decision was so obvious. However, my planned short stroll around turned into a mini nightmare.
But let me go back to the roots - my plan of visiting all 33 boroughs in London associated with taking a photo of something as proof. I stopped next to the stadium, played a bit with the settings, took a few pictures and then I went home. I found of there a strange chance that happened before - I changed the size of the captured images, and all photos were so terribly small. All I could see was a huge splash of steel in the middle of the snap. I didn't want to think about a spectre of visting Wembley again for a long long time. Finally, I went there for two seconds, took the proving photo and ran away. I tried to avoid my clumsiness to take over. Not this time. That was fun. :)
DSCF0299a
DSCF1138a
Cheerio,
Karolina x

25/09/2013

Chinese New Year

Już prawie początek października, a ja dopiero teraz przypomniałam sobie o zdjęciach z parady z okazji Chińskiego Nowego Roku, która odbyła się na początku lutego. Przygotowania do świętowania, pełne różnego rodzaju symboli, zwyczajów, zaczynają się na długo przed jego kulminacją, czyli pochodem z podobizną smoka. Słyszałam, że obchody Chińskiego Nowego Roku w Londynie są jednymi z większych na świecie, więc z wielką ochotą przyjrzałam się temu właśnie w Londynie.
Z perspektywy czasy stwierdzam, że sama parada była dość krótka i monotonna, o wiele ciekawsza była ta na Dzień św. Patryka, a mimo to przyciągnęła tłumy!

It's almost the beginning of October, and I just now recalled the pictures of the Chinese New Year parade, which took place in early February. Preparations for the celebration of the most important festival in Chinese calendar are full of all kinds of symbols or customs. What's more, it starts long before the main event which is the parade with the image of a dragon. I heard that the celebrations in London are one of the largest in the world, so I took part in it with great pleasure.
With the benefit of hindsight, I can tell you that the parade itself was fairly short (the St. Patrick's Day parade was much much nicer) but still attracted crowds.
DSCF0375a

Przybył i smok!/The dragon arrived!
DSCF0383a

A następnie dalsza część parady/And the rest of the parade:
DSCF0384a
DSCF0386a

A ci panowie chyba pomylili parady, ale mimo to tłum przyjął ich gromkimi brawami, raz się żyje/
And those guys probably confused the parades, but the crowd welcomed them with great roars of applause anyway, yolo :D
DSCF0389a

W Chinatown i okolicach pełno było kolorowych lampionów czy plakatów z tradycyjną kaligrafią. Dodatkowo, mnóstwo sklepików w Chinatown sprzedawało świąteczne dekoracje - grzechotki, papierowe smoki i masę innych dziwnych rzeczy, które nawet filozofom się nie śniły.

Chinatown and its neighbourhood were full of colourful lanterns and posters with traditional calligraphy. In addition, many shops in Chinatown were selling festive decorations - rattles, paper dragons and a lot of other strange things that even philosophers never dreamed of.
PicMonkey Collage
DSCF0400a
PicMonkey Collage1
DSCF0414a
DSCF0425a
DSCF0397a

Jednak tym, co mnie najbardziej interesowało było jedzenie. Podczas przeciskania się przez tłum, wysłanniczka jakieś restauracji wcisnęła mi próbkę kurczaka w sosie sojowym z musztardą i miodem, który stał się inspiracją do ugotowania podobnego dania, które bardzo smakowało moim host dzieciom i musiałam je gotować przynajmniej raz w tygodniu.
No ale wracając do tematu, zaliczyłam przystawkę, był więc czas na danie główne, na które wybrałam cha siu bao, czyli czegoś podobnego do klusek na parze wypełnionego farszem z wieprzowiny. Lekkie i smaczne. Ciekawi mnie też czy próbowaliście kiedyś czegoś z kuchni chińskiej, czego i przede wszystkim, czy wam smakowało. Bo ja przyznaję, że uwielbiam.

The most interesting thing for me was street food. While squeezing through the crowd, I got a sample of the chicken in soy, mustard and honey sauce from one of the advertising themselves restaurants. The sample became a huge inspiration to cook similar dish which host kids loved and I had to cook it for them at least once a week.
Well, let's get back on topic, I had a tiny starter, so it was high time for the main course. I chose the cha siu bao which was a steamed bun filled with pork stuffing. It was light and really tasty. I wonder if you have ever tried anything from the Chinese cuisine and what you like most, if you like it anything. Because I must admit - I love Chinese cuisine.
chicken
DSCF0407a
DSCF0406a
Cheerio,
Karolina x

23/09/2013

London Borough of Bexley

Pewnego wiosennego poranka udałam się na południowy-wschód na podbój kolejnej londyńskiej gminy. Tym razem planowałam zobaczenie posiadłości Danson i spacer po pobliskim parku. Na temat tej rezydencji nie mam zamiaru się rozpisywać, bo i tak nikt tego nie zapamięta. Wspomnę jedynie, że została ona zaprojektowana przez tego samego pana, co Bank Anglii, a o którym wspominałam we wczorajszym poście. Moją uwagę przykuł ogródek angielski znajdujący się naprzeciwko dworku, w którym rozsiadłam się, by poczytać książkę, jednakże słoneczna pogoda bardzo szybko ustąpiła na rzecz zachmurzonego nieba, które przymierzało się do deszczu. Czym prędzej więc uciekłam, ale misja zaliczenia kolejnej gminy - wykonana!
*** 
One spring morning I went to south-east London to visit next borough on my list. This time I planned to see the Danson House and go for a stroll in the nearby park. I'm not going to write too much about the mansion as no one will remember that. I will only mention that both Danson House and Bank of England were designed by the same architect. And I wrote about the Bank in yesterday's post! My eye was caught by a lovely English garden located opposite the mansion. I sat there, in a peaceful surroundings to read a book, but suddenly a sunny weather quickly disappeared and gave way to cloudy, gloomy sky. It was about to rain so I ran away promptly, but the mission to see another another borough was done!

DSCF0408a
DSCF0425a
DSCF0416a
DSCF0432a
DSCF0419a
DSCF0427a

22/09/2013

Open House London - Sunday

W ten weekend, w Londynie odbywa się kolejna edycja Open House London, czyli festiwalu, kiedy sporo niedostępnych na co dzień miejsc otwiera się dla zwiedzających. Nie ma mnie już w Londynie, ale wspomnienia i zdjęcia z zeszłego roku zostały. I co ciekawe, uświadomiłam sobie, że pokazałam rok temu moje sobotnie podboje, ale totalnie zapomniałam o zdjęciach z niedzieli, co też dzisiaj nadrobię.

Swoje podboje tamtego dnia rozpoczęłam od stania przez trzy godziny do Banku Anglii. Wycieczka obejmowała różne sekretne miejsca, na co dzień niedostępne dla turystów. A ze względów bezpieczeństwa nie można było nic fotografować wewnątrz, na pocieczenie mam zdjęcie malusieńkiego fragmentu kolejki.

Another edition of Open House London is taking place this weekend. A lot of places, that are inaccessible on weekdays, become open for visitors during that festival. I'm not in London any more but I still have some memories and photos from last year. What's more, I just realized I've already shown you my sightseeing on Saturday but totally forgot to write about Sunday. Let me catch up on my report now.

My Sunday journey has started from standing in a long queue to get inside the Bank of England. They showed us a lot of secretive places on the tour which are not normally available for tourists. Anyway, we couldn't take photos because of security reasons so I'll show you a small part of the queue.
DSCF0267a

Potem pobiegłam stać w następnej kolejce, tym razem do Westminster Hall, będącej częścią budynku z parlamentem. Tam niestety zobaczyliśmy tylko salę, która jest najstarszą częścią budynku. Dodatkowo, w sali tej Królowa miała swoje przyjęcie z okazji diamentowego jubileuszu panowania. Jeszcze było czuć zapach tamtego jedzenia!

Imagine what! Later on, I ran to the next queue! This time I wanted to get into the Westminster Hall which is the oldest part of the Palace of Westminster. Unfortunately, I could only see the Hall which was quite disappointing. Curiously enough, the Queen hosted the diamond jubilee lunch in this Hall. I could still smell their food in there!

DSCF0182a
DSCF0186a
DSCF0381a

Cheerio,
Karolina x