Pages

18/10/2014

Why do we eat popcorn at the cinema?

Już od progu czujemy jego maślany zapach, który nierzadko skutecznie zachęca nas do jego kupna. Popcorn, bo to o nim dzisiaj będzie mowa, jest przekąską kinową bez której część widzów nie wyobraża sobie udanego seansu. Postanowiłam więc odkryć, dlaczego w kinie akurat popcorn cieszy się taką popularnością, a nie inne przekąski.

Wszystko zaczęło się już w starożytnym Meksyku, gdzie według archeologów zaczęto jeść popcorn. Następnie pokazano go Amerykanom, wśród których zrobił absolutną furorę. Początkowo przygotowywano w domu, lecz w 1885 roku Charles Cretors wynalazł przenośną maszynę do popcornu i uczynił go turbo popularnym w tamtych czasach street foodem. Sprzedawcy ustawiali się pod cyrkami, stadionami, wesołymi miasteczkami i tam, ku radości przechodniów, oferowali im ich ulubioną przekąskę, czyli popcorn.

Collage2 źródło: 1 + 2

Kilkanaście lat później na dobre wystartowała era filmowa, więc i sprzedawcy popcornu przenieśli się w okolice kin. Jednak ich właściciele zakazywali wnoszenia popcornu na sale, starali się uczynić kina czymś bardziej ekskluzywnym, wtedy była to rozrywka bardziej elitarna, od widza wymagana była umiejętność czytania. Porozrzucany popcorn nie pasował im do czerwonych dywanów i kryształowych żyrandoli. Oczywiście, nie chciano też by ludzie wydawali z siebie chrupiące odgłosy podczas seansu.

Następnie dodano dźwięk do filmów i większe rzesze zaczęły chodzić do kina. Niestety, niedługo potem nastąpił również Wielki kryzys, więc kina zaczęły szukać sposobów na zatrzymanie klientów i to właśnie wtedy obniżono ceny biletów oraz wpuszczono sprzedawców popcornu do holów kinowych, który był na tyle tanią przekąską, na którą każdy mógł sobie pozwolić, nawet w czasach kryzysu. Za dzienną opłatą taki handlarz mógł sprzedawać za parę centów popcorn w lobby i wszyscy, zarówno widzowie, popcorniarze jak i kiniarze byli szczęśliwi.

IMG_4383a

Z czasem właściciele kin zwietrzyli jeszcze większe zyski i usunęli pośrednika w sprzedaży. A ludzie dalej zajadali się popcornem, którego pozycja umocniła się podczas II wojny światowej. Wtedy to z powodu ograniczeń w dostępie cukru, w kinach zabrakło słodkiej konkurencji, czyli batoników. Po wojnie słodycze powróciły do kin, ale pozycja popcornu pozostała niezachwiana. I utrzymuje się do dzisiaj.

Pozdrawiam,
Karolina

2 comments:

  1. Kto by pomyślał - popcorn, coś co jest dla nas nieodłączną częścią kina - kiedyś nią nie było :)

    ReplyDelete
  2. Cokolwiek tu jest, jest tak ciężkie, że właściwie się nie otwiera (na kablu nawet).
    Zmień to proszę, a chętnie pooglądam.
    Pozdrowienia,
    S.

    ReplyDelete