Cóż to był za rok! 2013 upłyną u mnie pod znakiem dwóch przeprowadzek oraz odkrywania, czego chcę od siebie i od życia. Był to rok obfity w podróże, przemyślenia, refleksje, którymi kiedyś pewnie się tutaj kiedyś z wami podzielę. Teraz jednak powspominajmy, jak upłynął mi rok 2013. Powitałam go wraz z przyjaciółką w Londynie, gdzie wtedy mieszkałam. W tym czasie udało mi się: zawitać w każdej z 33 gmin Londynu,
What a year it was! 2013 in my life stood for two removals and discovering what I expect from myself and my life. It was a year full of travelling, thinking and contemplation which I will probably share in here. Let's stop for a moment now and look back at some of the best bits. I welcomed 2013 with my best friend in London where I lived at the time. Moreover, I completed my visit-every-London-borough challenge,
pierwszy raz w życiu powitać Chiński Nowy Rok/welcomed Chinese New Year for the first time
spotkać Królową Elżbietę II (nieważne, że z odległości 30 metrów)/met the Queen Elizabeth II (actually, I saw her passing 30 meters away from me)
oraz zobaczyć wiele innych miejsc w stolicy Wielkiej Brytanii, o których tutaj już pisałam albo jeszcze wspomnę. Udało mi się także wyruszyć poza stolicę i odwiedzić Brighton:
and did so many other things, which I've already mentioned in here, in the capital city of the UK. I also managed to set out and visit Brighton:
oraz Cambridge/and Cambridge
Dokładnie 12 sierpnia, moje serce zaczęło na stale krwawić tęsknotą do Londynu, bo właśnie tego dnia powróciłam do Polski, gdzie oddałam się błogiej labie i stresującym poszukiwaniom nowej rodziny goszczącej. W międzyczasie jednak zawitałam do Kołobrzegu, aby odwiedzić znajomą:
Exactly on 12 August, my heart began to bleed constantly with yearning for London because I came back to Poland on that day. At home, I lazed around and looked for a new host family which was stressful. In the meantime, I visited my friend at Polish seaside, in Kołobrzeg:
Po długich poszukiwaniach, okazało się, że moim domem na kolejne miesiące stanie się Amsterdam i oto tutaj od początku listopada żyję i odkrywam urocze zakątki Holandii:
After a very long search, it turned out that Amsterdam is going to be my new home for a couple of months. So here I am from November, living and discovering Holland:
A po drodze trafiłam do Broek in Waterland/In the meantime, I visited Broek in Waterland
Cheerio,
Karolina
Dziewczyno wspaniale :-)
ReplyDeleteRealizujesz swoje marzenia i moje troszkę :)
Do tej pory brak mi odwagi aby zamieszkac gdzieś daleko (wiem gdzie)
Podziwiam i pozdrawiam,
Marta
Oh, dziękuję bardzo :) I życzę mnóstwo odwagi! :)
Delete